Skoro skończyła się I runda, to warto się przyjrzeć tabeli rozgrywającej swoje mecze równolegle grupy B. Skupia ona 11 drużyn zlokalizowanych – ogólnie rzecz biorąc – na południe i na zachód od tych, które rywalizują w naszej grupie. Wprawdzie obecny regulamin rozgrywek izoluje nasze grupy znacznie bardziej niż 4 lata temu, ale nie znaczy, że nie mamy się tamtymi rozgrywkami wcale interesować.
W sezonie 2014/2015 w drugiej fazie graliśmy o utrzymanie z drużynami grupy B. W tym roku faza play-out rozstrzygnie się wewnątrz obu grup (z obu grup do II ligi spada jedna, przegrywająca trójmecz z drugą spośród dwóch ostatnich po rundzie zasadniczej). Z kolej pierwsza runda play-off też rozgrywa się wewnątrz poszczególnych grup. Więc z kimś z polskiego południa lub zachodu mamy szansę się zmierzyć dopiero w ćwierćfinałach play-off, czyli 23 marca. Ale właściwie dlaczego nie? Nie mam nic przeciwko temu. A zatem przyjrzyjmy się tym potencjalnym rywalkom.
Wydaje się, że grupa B ma poziom mniej wyrównany niż „u nas”, czyli w grupie A. Jeśli przyjęlibyśmy, że za mecz zacięty można uznać taki, gdzie końcowy rezultat obu drużyn różni się o nie więcej niż 8 punktów, to w grupie A takich spotkań było 16, a w grupie B zaledwie 11. Co więcej, u nas już 3 mecze zakończyły się dogrywką, a w grupie B był tylko jeden taki przypadek (wprawdzie jeden, ale naprawdę emocjonujący – rozstrzygnięcie meczu Grot Pabianice – AZS Gorzów II wymagało aż trzech kolejnych dogrywek).
Zdecydowanym liderem grupy B jest Zagłębie Sosnowiec, które każdy mecz wygrywa przeciętnie z przewagą 35 punktów. Nawet z drugą drużyną w tabeli wygrana była bardzo wysoka. Właściwie jedynym wyjątkiem był bardzo zacięty mecz w I rundzie z AZS Kraków. Z koszykarkami Zagłębia mieliśmy okazję zmierzyć się na turnieju o awans do I ligi, ale mylące byłoby patrzenie na tę drużynę jak na beniaminka. Wśród 5 zawodniczek z najlepszymi statystykami dotychczasowych meczów tylko jedna (18-letnia Aleksandra Wojtala) grała w turniejach o awans do I ligi w ubiegłym sezonie. Rok temu Zagłębie grało w rozgrywkach ekstraklasy, z której wycofało się w tym sezonie (w sezonie 2017/2018 Zagłębie zajęło w ekstraklasie 10 miejsce). Ale mylące byłoby też oczekiwanie, że to zawodniczki z tamtej drużyny stanowią trzon składu obecnego lidera grupy B. W rzeczywistości największą rolę odgrywają obecnie zawodniczki ściągnięte w tym roku z innych drużyn I-ligowych (Weronika Telenga przyszła z Basketu Aleksandrów; Martyna Stasiuk grała rok temu w Sokołowie Podlaskim, ale to prawdziwa podróżniczka – w poprzednich sezonach występowała w ŁKS łódź, Tęczy Leszno, a w 2014/2015 dała nam się we znaki w barwach Karkonoszy Jelenia Góra; Małgorzata Zuchora i Aleksandra Dziwińska przeszły z Chrobrego Głuchołazy).
Za to w ekstraklasie w Zagłębiu grała w ubiegłym roku Marta Dobrowolska – jedna z najmocniejszych zawodniczek drugiej drużyny grupy B – Chrobrego Głuchołazy. Kolejne dwie spośród najsilniejszych zawodniczek z Głuchołazów – Grażyna Witkoś i Agnieszka Misiek – przeszły w tym sezonie z Mon-Polu Płock.
Jak widać wśród najmocniejszych zawodniczek czołowych drużyn grupy B trudno znaleźć takie, które grają w swojej obecnej drużynie od przynajmniej 2-3 lat.
Trzecią drużyną czołówki grupy B wydaje się Good Lood AZS Kraków. To jedyna drużyna, która mocno postawiła się Zagłębiu. Pod względem składu to przeciwieństwo poprzednio wymienionych dwóch drużyn z czuba tabeli. Wszystkie najsilniejsze zawodniczki, z Białorusinką Kaciaryną Protasiewicz na czele, grają w tym samym klubie (choć zmieniającym w międzyczasie nazwę) od przynajmniej kilku lat.
Na przeciwnym biegunie tabeli mamy drużynę AZS Gorzów III, która przegrywa wszystkie mecze w stosunku podobnie wysokim jak Zagłębie zwycięża (przeciętna porażka to ok. 35 punktów różnicy) oraz Karkonosze Jelenia Góra, które jak dotąd wygrały tylko z rywalkami z Gorzowa. Gdyby wróżyć kto może być trzecią drużyną, która nie zakwalifikuje się do play-off to na podstawie dotychczasowych wyników trzeba by obstawiać Grot Pabianice (z którym wysoko wygraliśmy w turnieju przedsezonowym) lub Olimpię Wodzisław Śląski. Osobiście obstawiałbym drużynę z Wodzisławia.
A oto najbardziej wyróżniające się w statystykach zawodniczki grupy B po I rundzie (uwaga: dla porównania w nawiasie podane miejsce w klasyfikacji obu grup i wynik najlepszej z zawodniczek SKK Polonia).
Łączna ocena punktowa tzw. „eval”:
- Weronika Telenga (23 l., 195 cm) – Zagłębie Sosnowiec – 268
- Magdalena Grzelak (27 l., 185 cm) – Grot Pabianice – 229
- Patrycja Jastrzębska (24 l., 188 cm) – Olimpia Wodzisław – 200
- Martyna Stasiuk (29 l., 178 cm) – Zagłębie Sosnowiec – 196
- Patrycja Klatt (22 l., 170 cm) – MUKS Poznań – 167
(3. Anna Kuncewicz – SKK Polonia – 235)
Zdobyte punkty:
- Daria Walczak (24 l., 175 cm) – Karkonosze Jelenia Góra – 187
- Patrycja Klatt – MUKS Poznań – 180
- Magdalena Grzelak – Grot Pabianice – 166
- Patrycja Jastrzębska – Olimpia Wodzisław – 152
- Martyna Stasiuk – Zagłębie Sosnowiec – 151
(6. Anna Kuncewicz – SKK Polonia – 164)
Zbiórki
- Weronika Telenga – Zagłębie Sosnowiec – 122
- Magdalena Grzelak – Grot Pabianice – 117
- Patrycja Jastrzębska – Olimpia Wodzisław – 111
- Marta Dobrowolska (29 l., 181 cm) – Chrobry Głuchołazy – 81
- Kaciaryna Protasiewicz (24 l., 183 cm) – Good Lood AZS Kraków – 80
- Magdalena Ratajczak (23 l., 188 cm) – MUKS Ponzań – 80
- Martyna Stasiuk – Zagłębie Sosnowiec – 80
(1. Anna Kuncewicz – SKK Polonia – 145)
Asysty
- Aleksandra Dziwińska (27 l., 172 cm) – Zagłębie Sosnowiec – 68
- Karolina Olszewska (22 l., 166 cm) – MUKS Poznań – 52
- Karolina Matkowska (19 l., 175 cm) – AZS Gorzów – 50
- Marta Dobrowolska – Chrobry Głogów – 43
- Kamila Ciężadło (22 l., 167 cm) – Good Lood AZS Kraków – 41
- Agata Rafałowicz (31 l., 175 cm) – Good Lood AZS Kraków – 38
(30. Aleksandra Kaja – 27)
Skuteczność za 3 punkty (uwzględnione tylko zawodniczki, które oddały co najmniej 20 rzutów)
- Aleksandra Dziwińska – Zagłębie Sosnowiec – 48,4%
- Aleksandra Wojtala(18 l., 171 cm) – Zagłębie Sosnowiec – 48,4%
- Patrycja Kaczor (24 l., 170 cm) – Zagłębie Sosnowiec – 46,4%
- Małgorzata Zuchora (24 l., 176 cm) – Zagłębie Sosnowiec – 45,8%
- Katarzyna Homoncik (30 l., 171 cm) – Good Lood AZS Kraków – 45%
(34. Aleksandra Kaja – SKK Polonia – 30,8%) – gdybyśmy wzięli pod uwagę także zawodniczki oddające mniejszą liczbę rzutów, to wysoko w klasyfikacji znalazłaby się Ania Bekasiewicz, która za 3 punkty rzucała 16 razy trafiając 7, czyli prawie 44%.
Dokąd więc może nas czekać wyjazd po zakończeniu rundy zasadniczej? W czarnym scenariuszu play-out w ogóle nie mamy szans na odwiedzenie którejś z drużyn grupy B, bo w tym roku regulamin przewiduje grę o utrzymanie między ostatnią i przedostatnią drużyną danej grupy. A kibic-Polonista to często krajoznawca, lubi ciekawe wyjazdy. Więc w trosce o atrakcyjność wyjazdu oczekiwałbym, że nasze zawodniczki zakwalifikują się jednak do play-off (są też inne argumenty za takim wynikiem, ale tu dokładam jeszcze jeden). A wtedy… Najpierw trzeba by się uporać z jednymi przeciwniczkami z naszej grupy. Od zajętego w rundzie zasadniczej miejsca zależy, która to będzie drużyna. Dopiero potem, w ćwierćfinale (o ile byśmy do niego doszli) czekałby nas wyjazd do drużyny z grupy B. Ale to już zbyt odległa perspektywa, by pokusić się o zgadywanie kto mógłby to być. Osobiście najchętniej przejechałbym się do Głuchołazów lub do Leszna. Ale do tego jeszcze daleka droga. Na razie trzeba się skoncentrować na wygrywaniu meczów w naszej grupie.
Tabela grupy B po I rundzie
- Zagłębie Sosnowiec 10 zwycięstw – 0 porażek
- MUKS Chrobry Basket Głuchołazy 9 zw. – 1 por.
- Good Lood AZS PK Kraków 8 zw. – 2 por.
- MUKS Poznań 6 zw. – 4 por.
- Tęcza Leszno 6 zw. – 4 por.
- Enea AZS II Poznań 5 zw. – 5 por.
- Enea AZS II Gorzów Wlkp. 4 zw. – 6 por.
- Grot Tomiq Pabianice 3 zw. – 6 por.
- Olimpia Wodzisław Śląski 2 zw. – 8 por.
- Karkonosze Jelenia Góra 1 zw. – 9 por.
- Enea AZS III Gorzów Wlkp. 0 zw. – 9 por.
(uwaga: Grot Pabianice i AZS III Gorzów Wlkp. mają po jednym meczu zaległym).
Na zdjęciu: Mecz SKK Polonia – Grot Pabianice w turnieju przedsezonowym w Starych Babicach. Z lewej strony widoczna (z nr 34) najskuteczniejsza zawodniczka Pabianic – Magdalena Grzelak.
