1LK: Ostrovia poza zasięgiem

Przegrywamy u siebie z zespołem Ostrovii Ostrów Wielkopolski 69:104. Liderki naszej grupy zachwyciły celnością, z którą u nas było różnie. Zawiodła również obrona, która wobec wyższych przeciwniczek wielokrotnie okazywała się bezradna.

Mecz był na pewno bardzo trudny, i z góry spodziewałyśmy się, że taki właśnie będzie. Tylko przy doskonałej dyspozycji naszej oraz przy złej dyspozycji Ostrovii, spotkanie mogło ułożyć się dla nas pomyślnie – komentuje mecz Kasia Dulnik. – Dziś Ostrovia doskonale prezentowała się rzutowo, dysponowane fantastycznie. Córka mojej koleżanki, Monika Jasnowska (35 pkt.) zagrała pierwszą połowę ze skutecznością na poziomie 90 proc. Trudno wobec takich okoliczności wygrać.

W drużynie Polonii dobrze zaprezentowały się Natalia Małaszewska (33 pkt.) oraz Monika Maj (23 pkt.). Co ciekawe Polonistki najlepiej prezentowały się w trzeciej kwarcie, którą zakończyliśmy bilansem punktów 20:23.

To było trudne spotkanie. Przynajmniej o tyle dobrze, że nie był to mecz do jednego kosza. Po słabej pierwszej połowie dziewczyny pokazały charakter oraz jak należy walczyć – ocenia grę trenerka Czarnych Koszul.

Najbardziej, myślę, należy się przejmować kontuzją „Paczki”… i to jest jedyna rzecz, która w tej chwili naprawdę mnie martwi. „Paczka” ma zapewne zerwanego achillesa. Czeka ją operacja i rehabilitacja. Jeśli to wszystko się potwierdzi, nie zobaczymy jej już w tym roku na boisku. To jest fatalna wiadomość. Dla mnie wszystko inne jest dziś mało istotne – konkluduje Kasia Dulnik.

8.02.2014, 19:00

SKK Polonia Warszawa – TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski 69:104 (21:33, 18:30, 20:23, 10:18)

Punkty dla Polonii: Małaszewska – 33, Maj – 23 (7 zbiórek), Kulińska – 4, Gawryszewska – 3, Kolasińska, Paczkowska, Machowicz – po 2.

Galeria meczowa: Polonia – Ostrovia