Kolejne dwa punkty notujemy na swoim koncie po wizycie w Żyrardowie. Weekendowa rywalizacja zakończyła się zwycięstwem Czarnych Koszul 93:43.
Pierwsza połowa to totalna dominacja naszego zespołu. Młode Żyrardowianki mocno poniżej swoich możliwości, przez pierwsze minuty gospodynie podejmowały sporo prób z dystansu, jednak co odnosiło jako taki skutek przy jesiennej potyczce na K6, na własnym gruncie nie wychodziło zawodniczkom UKS Trójka kompletnie potęgując tylko zrezygnowanie i brak woli walki. Bardzo szybko wiatru w żagle nabrały Polonistki. Dało się zauważyć dużo swobody w grze, efektownych szarży pod kosz, finezyjnych podań zza pleców, a zwieńczeniem był rzut z okolic połowy boiska Izy Błajdy, gdzie piłka równo z syreną z hukiem przecisnęła się przez zawieszoną na obręczy siatkę. Gospodynie schodziły na przerwę w grobowych nastrojach przy wyniku 12:48 na tablicy.
Nieco bardziej zmotywowany zespół gospodyń obejrzeliśmy w drugiej odsłonie meczu. Z dobrej strony pokazała się ambitnie grająca Martyna Sabatowska (12 pkt.), duży opór stawiła również reprezentująca Polonię w Mistrzostwach U22 na mocy umowy szkoleniowej kapitan drużyny Żyrardowa Marta Nitkiewicz. W Polonii duża rotacja składem. Dobrze spisał się cały zespół, tym trudniej o indywidualne wyróżnienia. Najwięcej punktów zgromadziła Iza Błajda (17 pkt.) dzięki częstym przechwytom oraz długim i dokładnym podaniom do kontr koleżanek z linii obrony. Z dobrej strony pokazały się też byłe Sączerki: Sonia Frojdenfal i Angelika Ostasiewicz, dla których był to pierwszy oficjalny mecz w seniorskim zespole. Mimo relatywnie krótkiego czasu spędzonego na boisku obie młode zawodniczki „wybiegały” po 10 pkt. każda. Tradycyjnie cieszy świetna forma Ani Kuncewicz (15 pkt.) Dobrze widzieć, że po krótkiej niedyspozycji spowodowanej grypą przy okazji sparingów z AZS UW, znowu jest w pełni sił.
Przed nami weekend przerwy, a już 27 stycznia o 17:30 pierwsza w tym roku potyczka na K6. Przeciwniczkami będzie odmieniony latem zespół AKS Koszykówka Łódź, który u siebie postawił nam twarde warunki jesienią – tym bardziej warto przyjść i zobaczyć mecz na żywo.
