Spoiler sezonu 2018/2019

Zgodnie z tradycyjnym podziałem, na boisku koszykarskim możemy wyróżnić pięć odrębnych pozycji. Każdej z nich jest przypisany odpowiedni numer, a zawodnik grający na danej pozycji ma wyznaczone kluczowe zadania i powinien posiadać odpowiednie umiejętności. Żeby nieco przybliżyć ten boiskowy podział ról i istotnych cech próbujmy zbudować drużynę koszykarską przypisując poszczególne pozycje postaciom z Gwiezdnych Wojen (!), a następnie sprawdźmy, kto będzie pełnił daną funkcję na parkiecie w sezonie 2018/2019 w barwach SKK Polonii Warszawa.

Pozycja nr 1

Rozgrywający (ang. point guard, PG) – Mistrz Yoda

Rolą rozgrywającego jest prowadzenie gry oraz ataku pozycyjnego. Powinien on również znać mocne i słabe strony członków swojej drużyny. To niejako „mózg” zespołu i „prawa ręka” trenera. Bardzo często „jedynka” to najniższy zawodnik w drużynie, szybki i zwinny, ze świetnym opanowaniem dryblingu i podania oraz dobrym przeglądem sytuacji na boisku.

Któż może pasować bardziej do roli PG niż Mistrz Yoda? Jego niewielki wzrost, ogromna mądrość oraz doskonała sprawność fizyczna to niewątpliwe atuty na pozycji rozgrywającego. Naszym nowym Mistrzem Yodą będzie w tym sezonie Anna Bekasiewicz (panieńskie nazwisko Pietrzak). To będzie jej debiutancki sezon w barwach Czarnych Koszul, po przyjściu z Energi Toruń. Zapewne Jej doświadczenie zdobyte m.in. na parkietach ekstraklasy i w reprezentacji Polski będą nieocenione przy kierowaniu grą Polonii w nadchodzących meczach na poziomie pierwszej ligi.

Zmienniczkami na pozycji nr 1 będą Zuzanna Wrzesień oraz Sonia Frojdenfal. W odwodzie pozostaje jeszcze Aleksandra Piechota, która imponuje świetną umiejętnością kozłowania. W zeszłym sezonie Zuzia była podstawową rozgrywającą Polonii, zaś Sonia wzmocniła nasz zespół na początku 2018 roku. Obie pokazały, że potrafią błysnąć podaniem oraz uprzykrzyć życie przeciwniczkom nieustępliwą obroną. Ich młodzieńczy temperament i boiskowa zadziorność mogą stanowić doskonałe uzupełnienie boiskowego spokoju Anny Bekasiewicz. Parafrazując Mistrza Yodę: Kto wie, następczyń doskonałego w latach dziewięćdziesiątych w barwach Polonii duetu: Danuta Kopeć i Krystyna Szymańska-Lara doczekamy może się.

Pozycja nr 2

Rzucający obrońca (ang. shooting guard, SG) – Darth Vader

Nazywany często po prostu rzucającym, bo też i jego główna rola to właśnie zdobywanie punktów. Typowy rzucający dysponuje świetnym rzutem z dystansu, ale w zasadzie powinien stanowić zagrożenie rzutowe z każdej pozycji. Często to także od niego oczekuje się pomocy przy kreowaniu akcji zespołu. To jeszcze nie koniec, bowiem na rzucającym spoczywają też obowiązki obronne, w tym próby przechwytu  piłki.

Brzmi trochę jak człowiek o wielu osobowościach? Kandydat jest zatem chyba tylko jeden – Darth Vader, kiedyś Anakin Skywalker – balansujący między Ciemną i Jasną Stroną Mocy, niczym rzucający obrońca między swoimi zadaniami ofensywnymi i obronnymi. Pewny siebie, gdy trzeba egoistyczny, kiedy indziej jednak umiejący poświęcić się dla zespołu.

Sądząc po przedsezonowych grach kontrolnych, niełatwej roli rzucającej w wyjściowym składzie Polonii podejmą się Iza Błajda oraz Angelika Ostasiewicz. Imponująca walecznością Iza już od kilku sezonów przekonuje się, że noszenie maski Vadera to ciężkie brzemię, być może ten okaże się dla niej przełomowy? „Mała Andzia” już w turnieju finałowym o awans do pierwszej ligi udowodniła, że nawet spędzając kilka minut na parkiecie można odmienić losy meczu. Obie zawodniczki potrafią skutecznie postraszyć celnym rzutem za trzy punkty. Ciekawie będzie obserwować sportową rywalizację między nimi o miejsce w pierwszej piątce.

Chętnych do gry na pozycji nr 2 nie brakuje. Natalia Gejcyg oraz Anna Kolad na pewno ochoczo wejdą z ławki rezerwowych, gdy tylko będzie ku temu okazja. Ania to jedna z najlepiej technicznie rzucających z dystansu zawodniczek w naszej drużynie, a i Natalia imponuje tym elementem gry oraz nieustępliwością w obronie. Na pozycji rzucającej cierpimy w tym sezonie na kłopot bogactwa, gdyż do składu Polonii dołączyła jeszcze Hanna Dulnik. Choć wiek najmłodszej w drużynie Hani (17 lat) stawia ją może na razie bardziej w roli Anakina, to pozostaje nam wierzyć, że geny i rodzinna sportowa tradycja będą jej sprzymierzeńcem w nabywaniu boiskowego doświadczenia (Hania jest córką Katarzyny Dulnik i wnuczką Haliny Beyer-Gruszczyńskiej).

Pozycja nr 3

Niski skrzydłowy (ang. small forward, SF) – Han Solo

Pozycji niskiego skrzydłowego towarzyszy zazwyczaj ogromna wszechstronność na boisku. Od zawodnika na pozycji numer 3 wymagane są umiejętności przypisywane zarówno graczom niskim, jak i tym o wyższym wzroście. Tym samym idealnego SF powinny cechować odpowiednio dobry rzut z dystansu, celność podań, dobre kozłowanie i umiejętność przechwytu, ale także skuteczna gra pod koszem oraz aktywność przy zbiórkach i blokach.

Szukamy zatem boiskowego spryciarza oraz człowieka od koszykarskiej „brudnej roboty”? Z pomocą przyjdzie nam zapewne Han Solo. Inteligentny przemytnik, doskonały pilot, ale także lojalny przyjaciel i sprzymierzeniec Rebelii. Naszym Hanem Solo, podobnie jak w poprzednim sezonie, będzie Aleksandra Kaja. Ola to jakże cenne połączenie boiskowej gracji, charyzmy, ale gdy trzeba potrafi także pokazać na parkiecie oblicze „niegrzecznej dziewczynki”. Elegancki dwutakt, pewna „trójka” i liczne przechwyty to jej znaki firmowe.

Jako zmienniczki Oli możemy spodziewać się Ilony Płaczkiewicz. Miejmy nadzieję, że tym razem zdrowie pozwoli jej w pełni rozwinąć (nomen-omen) skrzydła. Rzut z dystansu i umiejętność podkoszowej penetracji to niewątpliwe zalety Ilony jako niskiej skrzydłowej. Wsparciem dla tej dwójki będzie Natalia Rozińska, która nie dostawała wielu szans w zeszłym sezonie, a jej grę w zespole U22 ograniczyła kontuzja. Może w tym sezonie będzie jej towarzyszyło więcej szczęścia, na którego brak nie narzekał Han Solo.

Pozycja nr 4

Silny skrzydłowy (ang. power forward, PF) – Palpatine (Mroczny Lord Sithów)

Jako “czwórka” gra często drugi najwyższy zawodnik na boisku, który powinien być jednocześnie silny i zręczny. Odpowiada on za obronę podkoszową oraz skuteczny rzut z półdystansu i spod kosza. Od silnego skrzydłowego oczekuje się bloków, zbiórek oraz zasłon.

Idealnie jako silny skrzydłowy powinien się sprawdzić imperator Palpatine, znany także jako Mroczny Lord Sithów. Potężny, silny i dążący do absolutnej kontroli i zmiażdżenia swoich przeciwników. W tej nieco mrocznej roli na parkiecie w nadchodzących meczach najczęściej oglądać będziemy Annę Kuncewicz. Już w minionym sezonie udowodniła, że marzy jej się „władza absolutna” pod tablicami, tak w obronie, jak i w ataku. Nie jest jej obca także gra na „czwórce” w nieco mniej klasycznym wydaniu: dalej od kosza, połączona z rzutem za trzy punkty.

Akces do przejścia na Ciemną Stronę Mocy zgłaszają także Joanna Rudenko oraz Izabela Zdrodowska. „Rudi” pokazała wielokrotnie, że potrafi być wartościową zmienniczką. Niestety jej wejście w nowy sezon opóźni o kilka tygodni odniesiony uraz stawu skokowego. Wszyscy też wierzymy, że w końcu w barwach Polonii zadebiutuje pauzująca do tej pory z powodu rekonwalescencji „Zdroda”. Za około 3 tygodnie powinna być już gotowa do gry w meczach ligowych. Tymczasowe kłopoty zdrowotne zawodniczek na pozycji PF nie muszą przesadnie martwić sympatyków Polonii, gdyż jako silna skrzydłowa mogą z powodzeniem wystąpić Ilona Płaczkiewicz czy też Justyna Kowalska (o której jednak za chwilę).

Pozycja nr 5

Środkowy (ang. center, C) – Chewbacca

Środkowy gracz na parkiecie odpowiedzialny jest za zdobywanie punktów spod kosza, co wymaga zazwyczaj szerokiej gamy zagrań oraz boiskowej inteligencji. Zadania defensywne „piątki” polegają głównie na obronie podkoszowej oraz zbiórkach. Niezbędne cechy do wykonywania tej roli to wzrost i siła.

Świetny kandydat na centra to niewątpliwie Chewbacca. Wysoki, silny i inteligentny oraz – co ważne – nie znoszący przegrywać. Kompan i drugi pilot Hana Solo. Jako podstawowa środkowa w SKK Polonia grać będzie Justyna Kowalska. Choć posturą „Dżasta” odbiega jeszcze od potężnego Chewie, to jej wyjątkowa umiejętność zbiórek czyni z niej naszego polonijnego Dennisa Rodmana. Oby także w pierwszej lidze Justyna uczestniczyła skutecznie w grze kombinacyjnej pod koszem oraz zniechęcała przeciwniczki do gry podkoszowej licznymi blokami.

Naszym alternatywnym Chewbaccą będzie tradycyjnie Iwona Gawryszewska. Kapitan Polonii solidnie przepracowała okres przygotowawczy i w meczach przedsezonowych zaimponowała dobrą formą po wejściu z ławki. Wierzymy, że dr Kurczak będzie korzystać ze swojego koszykarskiego wysokiego IQ, łącząc je umiejętnie z atutami siły i przewagi wzrostowej. Jako środkowa może także oczywiście w razie potrzeby zagrać Ania Kuncewicz, która posiada doskonałe walory podkoszowe również do gry na tej pozycji.

Pamiętajmy jednak, że drużynę stanowią nie tylko zawodniczki, ale także sztab trenerski. W nadchodzącym sezonie nastąpiły tutaj pewne zmiany.

Sztab

Pierwszy trener (T1) – Luke Skywalker

Pierwszy trener musi być prawdziwymi liderem, odznaczającym się mądrością, walecznością i umiejętnością taktyki. Inteligencja i niesamowity intelekt oraz odwaga i charyzma, to niewątpliwie cechy Luke’a Skywalkera. Wraz z wywalczeniem z drużyną Polonii awansu do pierwszej ligi trener Maciej Szelągowski z padawana zyskał rangę rycerza Jedi. Nadchodzący sezon będzie jednak prawdziwym sprawdzianem jak daleka droga przed Nim do stania się Mistrzem Jedi.

Asystent trenera (T2) – Obi-Wan Kenobi

Nic chyba jednak nie liczy się tak w zawodzie trenera jak doświadczenie. Któż posiada go więcej w Galaktyce niż Obi-Wan Kenobi? Także i SKK Polonia Warszawa pozyskała na zbliżający się sezon swojego Mistrza Jedi. Rolę asystenta trenera objął Remigiusz Koć, pod którego okiem w SMS PZKosz na przestrzeni lat koszykarskie szlify zdobyło wiele świetnych zawodniczek. Oby doświadczenie Pana Remigiusza pozwoliło oszlifować kolejne koszykarskie diamenty wśród zawodniczek Polonii Warszawa.

Trener Motoryki (TM) i Fizjoterapeuta (FT) – C-3PO i R2-D2

Członkowie zakonu Jedi nie podołaliby zapewne swojej misji, gdyby nie wiernie ich wspierający robot protokolarny (C-3PO) oraz droid naprawczy (R2-D2). Naszym C-3PO odpowiedzialnym za przygotowanie motoryczne polonistek będzie w tym sezonie Piotr Sitek, posiadający także doświadczenie jako trener kulturystyki, trener personalny, a także futbolu amerykańskiego. „Naprawą usterek” naszych zawodniczek jako R2-D2 zajmie się Małgorzata Szwedo, która w nadchodzącym sezonie będzie pełnić funkcję fizjoterapeutki.

Cała zaś nasza saga dotycząca losów SKK Polonii Warszawa zakończyłaby się zapewne już jakiś czas temu, gdyby nie nasz polonijny George Lucas, czyli Łukasz Tusiński (ŁT) – w zeszłym sezonie Przewodniczący Rady Nadzorczej, a obecnie Prezes Zarządu.

Niech Moc będzie z Tobą, SKK Polonio Warszawa!

Autor: Jar Jar Binks

Grafiki z postaciami ze Star Wars autorstwa Todda Detweilera