Wyjazd do paszczy gdańskiego lwa – mecz z AZS Politechnika Gdańska II

W drugiej kolejce przyjdzie nam się zmierzyć z wyjątkowo wymagającym przeciwnikiem. Drużyna AZS Politechnika Gdańska w ubiegłym roku wygrała rozgrywki naszej grupy I ligi, ponosząc w całym sezonie tylko dwie porażki. W kolejnych etapach rozgrywek akademiczki z  Politechniki wykazały swoją wyższość nad pozostałymi drużynami walczącymi o awans do ekstraklasy (BLK -Basket Liga Kobiet) i w finale pokonały Panattoni Europe Lider Pruszków.

Tym samym w sezonie 2018/2019 AZS PG zadebiutuje także w BLK, a ponowna obecność zespołu na poziomie zaplecza ekstraklasy żeńskiego basketu to konsekwencja wykupienia „dzikiej karty”, możliwego dzięki pozyskaniu sponsora tytularnego w postaci Golden Tulip Gdańsk Residence. Świadczy to o sile kadry AZS PG, której potencjalne rezerwy mają zdobywać doświadczenie na poziomie I-ligowym. W pierwszej kolejce bieżącego sezonu I ligi Politechnika Gdańska rozbiła silny KKS Olsztyn 101:77.

Warto przypomnieć, że w naszym poprzednim sezonie I-ligowym (2014/2015) rozgrywki rozpoczęliśmy właśnie od wyjazdu do Gdańska. Mecz zakończył się naszą 9-punktową porażką, ale do przerwy sensacyjnie prowadziliśmy (siedmioma punktami). Niestety w drugiej połowie zabrakło sił. W tamtym meczu (rozegranym 5 października 2014) aż 31 punktów rzuciła Natalia Małaszewska, a z grających do dziś w naszej drużynie Iwona Gawryszewska 4 i Iza Błajda 3. W rewanżu na Konwiktorskiej 6, 22 listopada 2014 r., poszło już nieco gorzej – przegraliśmy 60:74 (20 punktów Natalii Małaszewskiej, 9 Izy Błajdy, 6 Iwony Gawryszewskiej i 2 Ani Kolad). W tamtym sezonie drużyna AZS Politechnika Gdańska zajęła drugie miejsce w grupie (za AZS Uniwersytet Warszawski).

Niewiele z grających wtedy w gdańskiej drużynie zawodniczek pozostało do dziś, Obecna drużyna  należy do młodszych w naszej lidze. Średnia wieku zawodniczek, które wystąpiły na parkiecie w pierwszej kolejce to 22 lata, a najstarsza była 27-letnia Agnieszka Przybytek. Aż 3 zawodniczki urodzone są w 2001 roku (w tym rzucająca sporo punktów środkowa Zuzanna Krupa). Na tym tle nasza drużyna odznacza się znacznie większym doświadczeniem (średnia wieku zawodniczek SKK Polonia występujących w pierwszej kolejce sezonu 2018/2019 to 26,7 lat).

Niewątpliwą siłą drużyny naszych najbliższych przeciwniczek jest wyrównany skład. W poprzedniej kolejce aż 5 zawodniczek rzuciło przynajmniej 10 punktów. Najwięcej (19) rozgrywająca Sylwia Bujniak, będąca rówieśniczką naszej Izy Błajdy. Co ciekawe Iza i Sylwia są również identycznego wzrostu. Ogólnie, pod względem wzrostu obie drużyny są do siebie zbliżone. Średnia wzrostu zawodniczek grających w 1 kolejce w SKK Polonia wyniosła 176,1 cm, a w AZS Politechnika Gdańska 176,8.

Polonistki niestety nie będą mogły zaprezentować się w Gdańsku w pełnym składzie. Na pewno zabraknie kontuzjowanej jeszcze przez turniejem przedsezonowym Asi Rudenko oraz Hani Dulnik, która jest tuż po operacji stawu skokowego i czeka ją dłuższa przerwa. Z drobnym urazem po meczu z AZS UW boryka się także Angelika Ostasiewicz.

Z ciekawostek pozaboiskowych – maskotką Politechniki Gdańskiej jest Lew Leon, co od razu wzbudza skojarzenia z Lwem Leo -symbolem Akademii Leona (nomen-omen) Koźmińskiego, uczelni będącej partnerem SKK Polonii Warszawa. Nie mówiąc już o maskotce Polonii Warszawa- Jaguarzycy Beacie- która także jest kotem, potrafiącym pokazać sportowy pazur ;).

Niewątpliwym wspólnym mianownikiem jest też projekt Sportowa Politechnika, który pokazuje jak istotne dla osiągnięcia długofalowego sukcesu sportowego jest stworzenie struktur młodzieżowych (ATR Wear Politechnika Gdańska, Politechnika Szkoła Gortata Gdańsk I i II) oraz szkolenie dzieci (Sportowa Politechnika Kids). Obyśmy i my, jako SKK Polonia Warszawa, za kilka lat dotarli do podobnego etapu, na którym obecnie jest AZS Politechnika Gdańska.

Wszystko wskazuje, że na początek rozgrywek przyszło nam zmierzyć się z bardzo silnymi przeciwniczkami, a zwycięstwo w najbliższym meczu byłoby dużą niespodzianką. Ale zarówno kibice Polonii jak i nasze zawodniczki bardzo lubią niespodzianki, nieprawdaż?

 

Źródło zdjęcia: fanpage Politechnika Gdańsk na Facebooku