Każda wygrana cieszy. Chyba najwięcej radości dała ta ostatnia, w Gorzowie. To był ciężki mecz, poprzednie dwa przegrałyśmy i byłyśmy trochę podłamane psychicznie. Przeciwnik był wymagający, nie byłyśmy faworytkami. Mecz był cały czas na styku. Na początku czwartej kwarty zrobiło się już 9 punktów naszej straty. A jednak udało się dogonić w końcówce. Myślę, że...
Read More